Przyszło nam żyć w bardzo trudnych czasach – jesteśmy zagonieni w swojej codzienności, a dodatkowo bombardowani z całego świata różnego rodzaju problemami, konfliktami, katastrofami. To sprawia, że nasze zdrowie jest bardziej narażone na różnego rodzaju nieprawidłowości. Na szczęście w naszym społeczeństwie wreszcie rozwija się świadomość ważności działań profilaktycznych, a więc takich, dzięki którym możemy znacząco wpłynąć na swoje samopoczucie, a nawet zmniejszyć prawdopodobieństwo zachorowania na różne schorzenia. Z okazji Światowego Dnia Zdrowia Psychicznego chcę zaprosić do refleksji na temat działań profilaktycznych właśnie w zakresie naszej psychiki.Stosowanie się do kilku prostych zasad pomoże nam na co dzień poczuć się znacznie lepiej.
Po pierwsze – rozwijaj się.
W nieustannie zmieniającym się świecie, w którym niepewność jest jedynym pewnikiem, rozwijanie siebie staje się latarnią nadziei i stabilności. Liczne badania naukowe podkreślają, że systematyczna praca, poszukiwanie nowych wyzwań oraz ciągłe zdobywanie nowych umiejętności czy wiedzy leży u podstaw hartu psychicznego, a także przyczynia się do poprawy naszych zdolności poznawczych.
Oczywiście nie samą nauką i pracą człowiek żyje. Dla naszego zdrowia psychicznego równie ważne jest poszukiwanie pasji i ich realizacja. Te dążenia i wyzwania – czy to nauka gry na nowym instrumencie, opanowanie języka obcego, czy nawet rozpoczęcie kreatywnych projektów – wypełniają nasze dni oczekiwaniem i ekscytacją. Ponadto z perspektywy naukowej osiąganie kolejnych kamieni milowych, nawet jeśli stopniowe, uwalnia w ścieżkach neuronowych kaskadę neuroprzekaźników, takich jak dopamina, związanych z przyjemnością, motywacją i nagrodą. To nie tylko zwiększa poczucie spełnienia oraz poczucie własnej wartości, ale także przyczynia się do zwiększonej odporności na stresory. Co więcej, każdy sukces, każde pokonane wyzwanie i każda nowa nabyta umiejętność służy jako świadectwo naszych możliwości, odporności i rozwoju.
Podsumowując poprzez ciągłe samodoskonalenie i rozwój umiejętności nie tylko zwiększamy nasze zdolności umysłowe, ale także wzmacniamy poczucie własnej wartości. To z kolei tworzy wzmacniający się cykl, w którym pozytywne samopoczucie psychiczne napędza nas dalej w naszej rozwojowej podróży, prowadząc do wzbogaconego, zrównoważonego i satysfakcjonującego życia.
Po drugie – dbaj o ciało.
Dobre samopoczucie fizyczne – kamień węgielny ogólnego stanu zdrowia – jest ściśle powiązane z elementami stylu życia takimi jak sen, aktywność, dieta i higiena. Pamiętajmy o tym, że jakość i czas trwania snu odgrywają kluczową rolę w naprawie komórek naszego ciała. Zaburzenia snu lub jego chroniczna deprywacja mogą prowadzić do ogólnoustrojowych reakcji zapalnych, upośledzenia funkcji poznawczych i zwiększonej podatności na szereg chorób.
Regularne ćwiczenia także oferują wielopłaszczyznowe korzyści – poprawiają zdrowie układu sercowo-naczyniowego, a także stymulują uwalnianie wspomnianych już wcześniej endorfin. Ponadto wykazano, że aktywność fizyczna poprawia wrażliwość na insulinę i optymalizuje funkcje metaboliczne, a przez to chroni przed chorobami przewlekłymi, takimi jak cukrzyca typu drugiego.
Na procesy fizjologiczne znacząco wpływają również nasze wybory żywieniowe. Pokarmy bogate w składniki odżywcze dostarczają niezbędnych witamin, minerałów i przeciwutleniaczy, które wspierają funkcje komórkowe, odporność i metabolizm energetyczny. Z drugiej strony, dieta bogata w przetworzoną żywność i dodane cukry może prowadzić do stanów zapalnych, stresu oksydacyjnego i zwiększonego ryzyka chorób sercowo-naczyniowych i metabolicznych.
Wreszcie należy wspomnieć o znaczeniu utrzymania właściwej higieny. Regularne mycie rąk, dbanie o zęby i utrzymywanie ogólnej czystości osobistej wiąże się z ograniczeniem przenoszenia chorób i poprawą ogólnego stanu zdrowia, ale także samopoczucia psychicznego – dodaje energii i podnosi poczucie własnej wartości.
Podsumowując, z naukowego punktu widzenia efekty odpowiedniej ilości snu, regularnych ćwiczeń, zbilansowanej diety i dobrej higieny są podstawą optymalnego zdrowia fizycznego i psychicznego, bezpośrednio wpływając na funkcjonalność organizmu, odporność i długowieczność.
Po trzecie – dostarczaj sobie pozytywnych wrażeń.
Dobre samopoczucie psychiczne jest mocno powiązane z kultywowaniem pozytywnych doświadczeń, pielęgnowaniem przyjemnych wspomnień, relaksem i celowym podejmowaniem czynności związanych z samoopieką. Powyższa teza jako kolejna znajduje potwierdzenie w badaniach naukowych – pozytywne wzmocnienia stymulują ścieżki nagrody w mózgu, głównie związane z uwalnianiem dopaminy, a to jak już wiemy zwiększa uczucie przyjemności, ale także odgrywa istotną rolę w motywacji do podejmowania codziennych trudów. Pielęgnowanie przyjemnych wspomnień służy jako emocjonalny rezerwuar – jakby wsparcie, po które możemy łatwo sięgnąć w trudnych czasach. Celowa relaksacja, czy to poprzez medytację, ćwiczenia głębokiego oddychania, czy po prostu poświęcenie chwili dla siebie, pomaga obniżyć poziom kortyzolu – głównego hormonu stresu w organizmie. Wreszcie, oddawanie się drobnym aktom troski o siebie – niezależnie od tego, czy jest to delektowanie się ulubionym przysmakiem, spokojna kąpiel, czy po prostu czytanie ukochanej książki – wyzwala uwalnianie oksytocyny, często określanej jako hormon „miłości”. Działania te, pozornie drobne, odgrywają głęboką rolę we wzmacnianiu poczucia własnej wartości, współczucia dla siebie i ogólnego zadowolenia.
Po czwarte – pamiętaj o relacjach z ludźmi.
Przewlekły brak czasu i w dodatku pandemia niestety nie ułatwiły nam dbania o relacje społeczne, ale warto w tym temacie wyznawać zasadę – dla chcącego nic trudnego. Zwłaszcza, że współczesność niesie ze sobą też korzyści w tym obszarze – dziś niemal każdy ma dostęp do telefonu i Internetu, więc jeśli nie możemy spotkać się z ludźmi, tak często jakbyśmy chcieli, to chociaż dzwońmy czy umawiajmy się na wideo rozmowę. Dlaczego to takie ważne? Oprócz wspomnianych wcześniej korzyści dla naszego układu nerwowego, dobre, satysfakcjonujące relacje dają nam również poczucie przynależności, które jest bardzo potrzebne do zachowania ogólnego dobrego samopoczucia, a także przeciwdziałają poczuciu osamotnienia, dają możliwość uzyskania pomocy w problemach, spojrzenia na nie z dystansu.
Po piąte – miej kontakt z naturą.
Spędzanie czasu na łonie natury oferuje odświeżającą ucieczkę od nieustannego tempa współczesnego życia. Chwila oderwania się od ciągłego zgiełku miejskiej dżungli pozwala naszym umysłom zresetować się i odmłodzić. Kiedy łączymy się z naturą, niezależnie od tego, czy jest to zwykły spacer po parku, wędrówka po górach, czy słuchanie rytmicznego uderzania fal morza czy szumu liści, nasz mózg uwalnia znane nam już i pożądane substancje chemiczne. Co więcej, takie doświadczenia zapewniają wyjątkową okazję do uważności – otoczeni pięknem i ogromem świata przyrody, stajemy się świadomi naszego miejsca na tej planecie. Angażowanie się w środowisko naturalne kultywuje również zwiększoną świadomość kruchości naszej planety. Świadomość ta – nie tylko przypomina nam o cudach natury, ale także zaszczepia poczucie odpowiedzialności za jej ochronę i pielęgnowanie.